Automatyzacja dostaw w handlu detalicznym – przyszłość, która właśnie nadchodzi
Gwałtowny rozwój e-commerce sprawił, że konsumenci mają coraz większe oczekiwania w kwestii dostawy zakupionych przez internet produktów. Domagają się jak najszybszego dostarczenia zamówienia, co dla sprzedawców detalicznych stanowi często spore wyzwanie. Jednak pomocną dłoń wyciąga do retailerów automatyzacja. Oferuje ona rozwiązania, które są już testowane i w niedalekiej przyszłości mogą zrewolucjonizować rynek dostaw. Opisano je w raporcie „Robotics in Retail 2024”.
Nowoczesne rozwiązania w łańcuchu dostaw
Globalny transport towarów w branży detalicznej jest wart rocznie około 2 biliony dolarów. Stawia jednak przed retailerami ciągłe wyzwania. Do tych związanych z kosztami i terminowością, dołączyły niedawno te związane ze zrównoważonym rozwojem, a także dostępnością wykwalifikowanych specjalistów, w szczególności kierowców pojazdów ciężarowych. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 10 lat ich niedobory będą się nasilać.
Remedium na to jest automatyzacja, która niesie ze sobą liczne korzyści. Zrobotyzowane rozwiązania w łańcuchu dostaw oznaczają brak ograniczeń czasu jazdy i zasięgu ludzkich kierowców. Zastąpienie ludzi robotami umożliwi transport towarów 24 godziny na dobę, a także szybsze pokonywanie długich dystansów, co może okazać się ogromną przewagą konkurencyjną. Wyeliminuje także tzw. błędy ludzkie. Zmniejszenie liczby wyspecjalizowanych kierowców i operatorów, czy nawet całkowita rezygnacji z ich usług, zapewni także niemałe oszczędności.
Testy autonomicznych ciężarówek już się odbywają. Na przykład Ikea współpracuje z firmą Kodiak Robotics testując zautomatyzowane dostawy produktów z magazynu w Houston do sklepu w Dallas. Zaś Forward Air Corporation, dostawca usług transportowych, testuje zrobotyzowaną usługę transportową działającą 24 godziny na dobę, sześć dni w tygodniu. Jej trasa przebiega pomiędzy Dallas a Atlantą, a autonomiczne ciężarówki pokonują 1600 mil (ponad 2500 km) w obie strony.
Te rozwiązania nie są jednak jeszcze gotowe do wdrożenia na większą skalę. Testy muszą być na razie w pełni nadzorowane przez ludzi, którzy w razie czego mogą szybko przejąć kontrolę nad maszyną. Autonomiczne ciężarówki mają problemy m.in. z jazdą w centrach miast – ze względu na ciasne przestrzenie, duży ruch uliczny i nieoczekiwane zdarzenia drogowe. Przekazują wtedy sterowanie człowiekowi lub dostarczają towary tylko do magazynów zlokalizowanych na przedmieściach. Przynajmniej na razie zdolności adaptacyjne i doświadczenie ludzkich kierowców przewyższa w złożonych sytuacjach te, którymi obecnie dysponują roboty.
Zrobotyzowane rozwiązania dla logistyki na średnim dystansie szybko się rozwijają, ale zanim staną się powszechne, trzeba będzie sprostać licznym wyzwaniom technicznym. A także prawnym, gdyż np. ciężarówki mogą poruszać się po wielu krajach lub obszarach o różnych uregulowaniach prawnych.
Szybsze zakupy dzięki robotom dostawczym?
Szybkość dostarczenia zamówień na ostatniej mili jest obecnie niezwykle istotna. Jak pokazują wyniki raportu firmy Gemius, „E-commerce w Polsce 2023”, dla ogromnej większości polskich konsumentów dostawa zakupionych produktów powinna trwać do 8 godzin (94% wskazań). Dla porównania czas dostawy do 24 godzin otrzymał 26% wskazań.
Robotyka może pomóc w realizacji dostaw bezpośrednio do klienta na kilka sposobów. Pierwszy to niewielkie zrobotyzowane pojazdy (ang. automated robotic pods), które poruszają się po chodnikach i strefach dla pieszych. Te małe roboty dostawcze testowane są od 2016 roku i zaczynają zyskiwać coraz większą popularność. Korzysta z nich już kilka uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych, m.in. Uniwersytet Kalifornijski czy Uniwersytet Stanforda, a W Wielkiej Brytanii firma Co-op, która oferuje klientom szybką dostawę towarów z lokalnych sklepów spożywczych.
Roboty te mogą poruszać się w promieniu około 2 mil (3,2 km) od sklepu czy magazynu, z którego pobierają towary. Aby więc korzystanie z takiego rozwiązania miało sens, to na danym obszarze musi istnieć wystarczające zagęszczenie klientów oraz oczywiście popyt. Lokalizacje, w których te pojazdy miałyby się poruszać muszą mieć też dobrą sieć chodników. Automated robotic pods raczej nie nadają się do jazdy po drogach i nie są też pojazdami terenowymi.
Przeszkodą w realizacji tego typu dostaw mogą też być zatłoczone chodniki i dużo przejść przez jezdnię ze światłami – konieczność częstego zatrzymywania się i zwalania może znacząco wpłynąć na czas dostarczenia zamówienia. Minusem tego typu dostaw jest także wielkość robota – zazwyczaj może on zrealizować jedno zamówienie naraz. Przeprowadzane są już jednak testy z wykorzystaniem pojazdu przewożącego kilka takich mniejszych robotów – są one wypuszczane w jakimś miejscu, a po zrealizowaniu dostawy wracają.
Czy autonomiczne samochody zastąpią kurierów?
Kolejnym rozwiązaniem, które w niedalekiej przyszłości może być wykorzystywane do dostarczania zamówień bezpośrednio do klientów są samojezdne czy też autonomiczne samochody (ang. self-driving cars). Ta technologia jest obecnie bardzo szybko rozwijana, przede wszystkim do transportu ludzi z punktu A do punktu B, jednak producenci takich aut myślą również o samojezdnych pojazdach do użytku biznesowego, na czym z pewnością skorzysta branża retail.
Autonomiczne samochody do dostaw na ostatniej mili mogą mieć różne rozmiary – od pełnowymiarowych samochodów dostawczych po pojazdy przypominające wózki golfowe. Firma JD.com testuje w Chinach inteligentne autonomiczne pojazdy dostawcze, które wyglądem przypominają małe paczkomaty na kółkach. Jeżdżą one do miejsc, w których konsumenci mogą odebrać swoje zamówienie.
Również w Chinach firma WeRide wykorzystuje sterowaną przez robota furgonetkę do dostarczania do sklepów fizycznych internetowych zamówień gotowych do odbioru przez klienta. W Wielkiej Brytanii firma Asda prowadzi testy dostarczania przez samojezdne auta zamówień artykułów spożywczych. Nad bezpieczeństwem dostawy czuwa człowiek, który również rozładowuje zakupy.
Autonomiczne samochody są potencjalnie lepsze od wspomnianych wcześniej niewielkich zrobotyzowanych pojazdów w przypadku dużych miast, gdzie tamte mogą nie poradzić sobie z dużym natężeniem ruchu pieszego. Choć oczywiście korki, ograniczenia dotyczące parkowania i strefy zakazu ruchu mogą stanowić dla samojezdnych aut duży problem. Trudności w ich wykorzystaniu mogą wynikać także z aktów prawnych – określających, gdzie można, a gdzie nie można ich używać.
Drony zmienią oblicze dostaw e-commerce?
Dostawy dronami, które w 2013 zapowiedział Jeff Bezos, założyciel Amazon, również mają już miejsce. Wiele dużych firm, w tym Amazon, Walmart, Tesco, JD.com czy Alibaba eksperymentuje z taką formą dostawy zamówionych produktów. Walmart zrealizował niedawno 10 000 dostaw za pomocą dronów, a firma Wing zorganizowała ponad 350 000 takich dostaw na całym świecie, w tym prawie 1000 w ciągu jednego dnia w Australii. Prognozuje się, że globalny rynek dostaw dronami do 2027 r. będzie wart 28,9 miliardów dolarów, przy średniej rocznej stopie wzrostu (CAGR) na poziomie 52,4%.
Drony najlepiej sprawdzają się na obszarach mieszkalnych o niskiej gęstości zaludnienia lub w trudno dostępnych lokalizacjach. Obecnie transport zamówień dronami nie jest opłacalny w przypadku dostaw o wysokiej częstotliwości czy na rynku masowym, może to jednak zmienić się w najbliższej przyszłości.
Tak jak i pozostałe formy autonomicznych dostaw, doręczenia towarów dronami mają pewne ograniczenia. Drony mogą pokonywać ograniczone odległości, muszą mieć także zapewnione bezpieczne miejsce do lądowania lub zrzutu ładunku. Ich użyteczność mogą ograniczać zjawiska atmosferyczne, jak silny wiatr, deszcz, czy niskie temperatury. W dodatku, nie wszędzie mogą latać i istnieje ryzyko, że takie strefy zostaną rozszerzone, gdy loty dronami staną się bardziej powszechne.
Przeszkodą w szerszym użytkowaniu dronów mogą być także obostrzenia dotyczące prywatności, które mogą ulec zaostrzeniu w przypadku regularnych dostaw na obszarach o wysokiej gęstości zaludnienia. A także hałas, który generują, choć producenci dronów pracują nad zmniejszeniem irytujących, emitowanych przez nie odgłosów.
Pełny raport „Robotics in Retail 2024” dostępny jest tutaj.